O MNIE


Certyfikowana osobista stylistka, personal shopper i doradca ds. wizerunku dla tzw. "zwyczajnych kobiet", którym zwykle potrzeba tylko kilku komplementów, garści praktycznych rad i indywidualnego podejścia do potrzeb, aby podniosły swoją samoocenę i rozkwitły. Dzięki doświadczeniu w prowadzeniu coachingu, potrafię słuchać. Jestem ceniona za dzielenie się swoją wiedzą na temat udoskonalania figury, wyczucie stylu i spełnianie oczekiwań Klientek niezależnie od ich budżetu. Potrafię z niczego wyczarować coś pięknego, ratując dzięki krawieckim poprawkom ukochaną (choć wcześniej nie właściwą dla naszej sylwetki) marynarkę. "Czarownica od ubrań" ;)

Doświadczony Trener Biznesu z dyplomem MBA z zakresu Zarządzania Zasobami Ludzkimi. Dzięki swojemu wykształceniu prowadzę skuteczne szkolenia z dress code i wizerunku dla firm oraz warsztaty otwarte dla Kobiet i dziewczynek. Swoją fachową wiedzą wspomagam Klientki szukające pracy czy marzące o awansie. Jestem doceniana za to, że nie przebieram Klientek za kogoś innego. Uwzględniam osobowość Kobiety, z którą się spotykam, aby Jej nowy wizerunek i samopoczucie były ze sobą spójne. Jestem przeciwniczką szybkich metamorfoz, które pokazują Kobietom, jak pięknie mogłyby wyglądać, ale... czują się przebrane. Największą nagrodą za wykonaną pracę uważam polecenie mnie dalej. 

Jestem fanką minimalizmu oraz prostoty. W mojej garderobie nie znajdziesz sezonowych "must have". Moja szafa jest niewielkich rozmiarów, ale zawiera wyłącznie rzeczy, które do siebie pasują i dają poczucie, że zawsze jest się w co ubrać. W swoich ubraniach powinnaś czuć się tak, jakby skrojone były właśnie dla Ciebie - nie tylko idealne na figurę, ale także dopasowane do stylu i osobowości. Podstawowa zasada brzmi "mniej znaczy więcej". W 80% ubrań ze swojej wielkiej szafy prawdopodobnie wcale nie chodzisz. Być może masz jeszcze sweter z metką albo spodnie, które czekają na lepsze czasy i szczuplejsze ciało... Dość tego! To także z tego powodu co rano nie wiesz co na siebie włożyć i z reguły ubierasz to samo co zwykle! Niewłaściwe ubranie to też przyczyna Twojego złego samopoczucia, gdy stajesz przed lustrem. Nie musisz korzystać ze skalpela, by wyglądać olśniewająco.